niedziela, 15 czerwca 2008

Powoli do przodu-czas na masę!




Kolejne miesiace minęły,z początku starałem sie utrzymac wagę no ale chęc złapania kilku kg była większa zwłaszcza że siła ładnie podskoczyła na suplementach.Na początek spokojnie testostro grow+zma+storm+shock therapy dawki x2 więc grzech nie wykorzystac tej mocy.Dieta lekko na dodatnim bilansie no i efekt +6kg czyli obecna forma 90kg.Zachowałem ranne aeroby 45 min na orbiterku dorzuciłem też spalacz clenburexin by dodac trochę kopa z rana-powiem krótko totalna porażka dawki systematycznie zwiększałem 2x2 kap na dzień 3x2 aż podwoiłem dawki do 4x2 i lekko wkońcu coś poczułem.Jeszcze ze 2 tyg i wskoczę na inne zabawki a arsenał powiększył się o parę perełek.

2 komentarze:

Kasienka_ pisze...

o boze, jakie masz tu skomplikowane pisanie komentarzy :P no ale jakos dalam rade, a gdzie masz zdjecia niuniek?! co to ma byc za fuszerka? tylko miesnie i miesnie.. pf! :P

Dark Hulk pisze...

No fajnie że Ci się wkońcu udało przebrnąc przez to:D zdjęc niuniek nie daję bo myślę o założeniu osobnego tematu o nich właśnie:-)Pozdrawiam:**